kulinaria

środa, 2 września 2015

Simple home office






Dla mnie początkiem od dawna jest wrzesień.


Nie układam noworocznych postanowień, natomiast wraz z wrześniem nachodzą mnie myśli o tym, jak zorganizować się w nowym roku szkolnym, aby było to jak najpraktyczniejsze. Może dlatego tak się dzieje, że czas urlopu sprzyja przemyśleniom, a wypoczęty umysł chętniej podejmuje nowe wyzwania.








Nowy rok szkolny kojarzy mi się z przejściem w nowy sezon, czyli lato - jesień, dlatego wtedy najczęściej pojawiają się w mojej szafie nowe ubrania. Ale też to, co wiąże się z moją pracą przechodzi remanent, pojawiają się nowe przedmioty, np. artykuły piśmiennicze, kalendarz.




Pod koniec sierpnia myślę też, jak w nadchodzącym roku szkolnym będzie wyglądać moja praca w domu (a uwierzcie, mam jej po kokardę:)). Dlatego staram się przygotować swoje miejsce pracy na nowe warunki i udoskonalić.










Jestem szczęśliwą posiadaczką własnego biurka, więc mam chociaż maleńkie pole do popisu, jednak moje marzenia sięgają dalej. Oto kilka inspiracji:







A więc powolutku będę dążyć do wymarzonego home office...






8 komentarzy:

  1. Jest biurko i krzesło to dalsze zmiany pójdą już gładko :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. @Alicjo, dzięki za pokrzepienie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie piękne inspiracje;) Marzę o miejscu na swoje biurko ale jeszcze go nie znalazłam...
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. @laurentinoWierzę w to, że wkrótce znajdziesz, bo jesteś niesamowicie kreatywną babką:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie miejsce jest jak pocieszajka. Miło jest wypełniać obowiązki przy swoim biureczku tak ładnie zaaranżowanym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, rzeczywiście, jakoś teraz bardziej mi się chce. Może dlatego, że to dopiero wrzesień? :-)

      Usuń
  6. Ja też mam w końcu swoje biurko:-) i też już od dawna mówię, że dla mnie nowy rok to 1 września, a nie 1 stycznia:-) milej pracy w tak przyjemnym miejscu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Widzę, Olu, że mnie doskonale rozumiesz :-)

      Usuń